Od grudnia 2018 roku, gdy Scania została odebrana, przeszła metamorfozę która zmieniła jej wygląd na dobre. Pierwszymi modyfikacjami było zaprojektowanie i naklejenie Gryfu. Następnie zmiana materiałów we wnętrzu na kolory czarno - białe. Dalej widzimy nowe orurowanie a na nim panel świateł LED, świateł ostrzegawczych tzw " kogutów", Orurowanie dolne z obrysówkami, nowa osłona przeciwsłoneczna, pomalowane felgi, podest za kabiną, dodatki na grillu a także jak przystało na pojazd przewożący towary ponadnormatywne, odpowiednia tablica nad zderzakiem. Resztę zmian doskonale widać na pierwszy rzut oka.
Zacząłem mówić o naczepie, więc krótko ją przedstawmy. Niskopodwoziowa, posiadająca trzy osie skrętne marki Goldhofer, służąca do przewozu ponadnormatywnych, czyli o wiele cięższych i/lub większych rozmiarów od podstawowych ładunków. Jej przebieg jest jeszcze niższy od przebiegu ciągnika, który wynosi niecałe 29 tysięcy kilometrów. Jak opisuje właściciel, jego zlecenia to głównie duże koparki czy maszyny budowlane. Z nietypowych ładunków był czołg wojskowy który jechał na innej naczepie, jednak i tak musiało być ciężko...
Aleksander porusza się głównie po kursach Polska - Rosja, A także Norwegia, Szwecja, Islandia oraz Finlandia.
Jednak dlaczego akurat Scania? Tutaj wkleję jego wypowiedź:
" Od zawsze podobały mi się ciężarówki szwedzkiego producenta. Jeździłem różnymi modelami, od 143M do aktualnej Scanii Nextgen. Najbardziej przypadła mi do gustu najnowsza wersja którą aktualnie się poruszam, głównie za sam wygląd, lubię ten nowoczesny styl który został w niej zastosowany."
Jeśli ktoś ma ochotę dołączyć do firmy lub ją śledzić (jak tajny agent i wykradać pomysły) to zapraszam do poniższych linków:
Strona www firmy
FanPage firmy
FanPage Aleksandra
Na dziś to tyle. Zapraszam do śledzenia bloga i oczekiwania na następne opisy! Do usłyszenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz